Wszystko zaczęło się 28 września na spotkaniu uczestników DDS+ w Zarszynie, przedstawicielek miejscowego KGW i członków Stowarzyszenia INICJATYWA z ks. Antonim Obłozą podczas realizacji zadania „Św. Marcin patronem zarszyńskiej parafii” w ramach projektu „Przez stulecie pod wspólnym niebem. Zarszynianie – życie, praca i wiara”.
To właśnie wtedy padła propozycja, aby w październiku – miesiącu modlitwy różańcowej zorganizować wspólny wyjazd do miejsc związanych z Matką Bożą. Wybór padł na Dębowiec – Sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej. Ustalono termin na 12 października. Postanowiono także, aby zaprosić do wspólnego wyjazdu chętne osoby z Zarszyna i Posady Zarszyńskiej. Oddźwięk był natychmiastowy. W trzy dni zebrała się grupa pięćdziesięcioosobowa, która z niecierpliwością oczekiwała na ten wyjazd.
Organizatorzy przedstawili szczegółowy program dopiero w autobusie, kiedy grupa wyruszyła na trasę. Było kilka niespodzianek. Po drodze zatrzymaliśmy się Sanktuarium św. Michała Archanioła i bł. Bronisława Markiewicza w Miejscu Piastowym. Jest to miejsce, które słynie nie tylko z kultu św. Michała Archanioła, ale także z czci oddawanej Matce Boskiej Fatimskiej. Po sanktuarium oprowadzał nas wspaniały przewodnik - michalita, który pokazał nam nową kaplicę w kościele, w której obecnie znajduje się koronowana koronami papieskimi figura Matki Bożej, a w drugiej części kościoła figurę św. Michała Archanioła, przed którą odmówiliśmy modlitwę.
Pobyt w Dębowcu rozpoczęliśmy od mszy św. w Bazylice NMP z La Salette. Wnętrze świątyni jest skromne, a cisza i spokój w tym miejscu sprzyja wewnętrznemu skupieniu. Figura Matki Bożej Płaczącej daje wiele do myślenia i zastanowienia się nad sobą. Po mszy wysłuchaliśmy historii tego miejsca przekazanej nam przez ojca saletyna i obejrzeliśmy film o głoszeniu Orędzia z La Salette. Spacerowaliśmy po ścieżkach dawnego parku podworskiego, a na Kalwarii wspólną modlitwę poprowadził ks. Obłoza. Spożyliśmy również posiłek (barszcz czerwony, bułeczki z kapustą, cebulaki), który przywieźliśmy z sobą, a przygotowały go panie z KGW i DDS+. Piękna, słoneczna pogoda sprzyjała odpoczynkowi pod wiatą wykonaną na potrzeby pielgrzymów.
Po czterogodzinnym pobycie w Dębowcu, miejscu, które wszystkich urzekło, wyruszyliśmy w drogę powrotną, ale inną trasą. Po drodze wstąpiliśmy do kościoła rzymskokatolickiego p.w. Jana z Dukli, w którym spotkaliśmy arcybiskupa Józefa Michalika, a w Rogach zatrzymaliśmy się w miejscu, które dla wszystkich było niespodzianką. Weszliśmy na działkę, na której znajdował się stary młyn wiatrowy z pełnym wyposażeniem, stara kuźnia i piękny drewniany dom. Przywitała nas Janina Gołąbek, opiekun Zagrody Etnograficznej powstałej w 2010 roku. Zwiedzaliśmy poszczególne pomieszczenia, ale najtrudniej nam było wyjść z domu, w którym jakby się czas zatrzymał. Budynek został wyposażony i umeblowany w stylu lat 60-tych XX w.
Pełni wrażeń powróciliśmy do Zarszyna przed siedemnastą, z nadzieją, że wybierzemy się jeszcze kiedyś na taką wspólną wycieczkę.
Danuta Dec